Czego chcieć więcej...?

Poznański Sołacz. Powierzchnia: ok. 500m2. Mama, Tata, malutka dziewczynka poznająca świat z wysokości ramion rodziców, pies o imieniu jak łacińska nazwa jednego z kwiatów. Podjazd od części wypoczynkowej oddziela pergola z pnącą się glicynią. Stolik pomieści kilka filiżanek z kawą, sprytnie zaprojektowany murek tworzy przestrzeń dla owoców i ziół. Już za rok mała Hania będzie wyjadać stąd truskawki i maliny. Rząd lilaków obserwuje rosnący naprzeciwko szpaler winorośli. Na froncie domu zamieszkały różaneczniki i wrzośce, ponad nimi królują stare lipy strzegące ulicy jak żołnierze. Czego chcieć więcej...?